kpżkk


Wydarzenia

Życiorys śp. Matki Marii Klaudii Niklewiczówny VSM

śp. Matka Maria Klaudia Niklewiczówna VSM

śp. Matka Maria Klaudia Niklewiczówna VSM

Urodziła się w Warszawie, dnia 23 grudnia 1918 roku, jako czwarte z sześciorga dzieci Marii z Lutosławskich i Mieczysława Niklewicza. Dnia 12 marca 1919 r., na chrzcie świętym otrzymała imiona Marii Wiktorii. Ojcem chrzestnym był ksiądz Kazimierz Lutosławski. Wychowywała się w atmosferze miłości Boga i Ojczyzny. Obydwoje rodziców pracowało nad odzyskaniem niepodległości Polski, a ojciec za tę pracę w czasach studenckich był uwięziony przez rok w X pawilonie Cytadeli Warszawskiej. Był wydawcą Gazety Warszawskiej i bliskim współpracownikiem Romana Dmowskiego, który wróciwszy po podpisaniu Traktatu Wersalskiego do Polski i nie mając swojego mieszkania, zamieszkiwał u Państwa Niklewiczów aż do śmierci. Świętej pamięci Matka Maria Klaudia mówiła o panu Romanie, że miał duży wpływ na młode pokolenie, ucząc słowami i swym przykładem szczerego patriotyzmu i bezinteresownej pracy dla dobra Ojczyzny.

Naukę pobierała w gimnazjum im. Cecylii Plater-Zyberkówny i w roku 1936 uzyskała świadectwo maturalne. Tam, w szkolnej kaplicy, przyjęła I Komunię św. 31 maja 1929 r. i była bierzmowana przez J. Em. kardynała Kakowskiego, 18 czerwca 1930 r. Studiowała medycynę na Uniwersytecie Poznańskim, włączając się w pracę różnych stowarzyszeń studenckich, jak Sodalicja Mariańska, Bratnia Pomoc, Pomoc Bliźniemu i Młodzież Wszechpolska. Wojna przerwała studia, lecz nadal uczyła się na kompletach medycyny i w Szkole Położnych w Warszawie, łącząc to z pracą konspiracyjną; należała do AK.

Do klasztoru Sióstr Wizytek na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie wstąpiła 29 kwietnia 1943 roku. Nowicjat rozpoczęła 6 listopada 1943 r., otrzymując wraz z habitem imiona Maria Klaudia. Jako nowicjuszka przeżyła w klasztorze Powstanie Warszawskie. Dzięki zdobytej wiedzy medycznej mogła lepiej służyć ludziom przybywającym do klasztoru z sąsiednich burzonych i płonących kamienic. Chorych, rannych i umierających było tu bardzo dużo, bo przywożono ich także z trzech szpitali.

Śluby czasowe złożyła 29 stycznia 1945 r. w Krakowie, u sióstr Bernardynek, gdzie po upadku Powstania Warszawskiego przebywało wysiedlone Zgromadzenie Sióstr Wizytek warszawskich. Profesję wieczystą złożyła w ocalałym warszawskim klasztorze 2 lutego 1948 roku. W ciągu życia zakonnego pełniła różne urzędy. Była długoletnią członkinią Konsulty Wyższych Przełożonych Zgromadzeń Żeńskich, jako przedstawicielka zgromadzeń klauzurowych w Polsce. Przez 30 lat pełniła funkcję Przewodniczącej Federacji Polskiej Sióstr Wizytek. Z tego tytułu brała udział w międzynarodowych zjazdach Zakonu organizowanych w związku z odnową Konstytucji zakonnych, Zwyczajników i Statutów Federacji. W roku 1969 zostało przyłączone do Federacji Polskiej Zgromadzenie Sióstr Wizytek na Węgrzech, całkowicie rozproszone od 1950 r. Jako Przewodnicząca Federacji, od roku 1970 pomagała siostrom na Węgrzech, podtrzymując ich łączność z Zakonem i między sobą. Dzięki zrozumieniu sytuacji przez J.Em. Ks. Prymasa S. Wyszyńskiego i uprawnieniom, jakie posiadał, można było uporządkować status prawny poszczególnych sióstr. Obecnie siostry na Węgrzech mają klasztor w Budakeszi i większość rozproszonych sióstr złączyła się ze wspólnotą.

8 grudnia 1997 r. Matka Maria Klaudia, z rąk J.Em. ks. Kardynała Józefa Glempa otrzymała złoty medal za zasługi w służbie Kościołowi i Narodowi. 1 grudnia 2001 roku otrzymała również z rąk Jego Eminencji podziękowanie i medal pamiątkowy „za czynny udział w obchodach Roku Kardynała Stefana Wyszyńskiego poprzez wkład pracy w dzieło przybliżenia społeczeństwu polskiemu dziedzictwa duchowego, naukowego i kulturalnego Prymasa Tysiąclecia”.

W tutejszej wspólnocie wykonywała odpowiedzialne urzędy: była ekonomką, później przez wiele lat na przemian przełożoną (27 lat przełożeństwa) i mistrzynią nowicjatu. Dawała zawsze świadectwo gorliwego życia wizytkowskiego. Troszczyła się o rozwój duchowy sióstr. Miała dar wprowadzania pokoju i widzenia dobra w człowieku. Była skromna, gorliwa w pracy, energiczna, obecna wszędzie, gdzie były i pracowały siostry, także na wspólnych modlitwach. W roku 2002 odwiedziła nasze siostry będące na misjach w Afryce, w Rwandzie. Zawsze pogodna, uśmiechnięta i cierpliwa dla każdego. Ten piękny uśmiech zachowała do końca swoich dni, także w cierpieniu i chorobie. cichutko W III Niedzielę Wielkiego Postu odeszła do Pana, któremu całym sercem i życiem służyła.

z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
z życia m. M. K. Niklewiczówny
góra strony